piątek, 30 grudnia 2016

 
Zbliża się nowy rok... Dla wielu osób to czas przemyśleń, podsumowań, refleksji i postanowień noworocznych. Mimo, iż stawianie sobie co roku tych samych albo co gorsza zbyt trudnych postanowień trochę mnie śmieszy (nowy rok, nowa ja... wiecie co mam na myśli) to ja również
w tym okresie staram się znaleźć chwilę. Zastanowić się co mi się w minionym roku udało,
a co mogę w przyszłym roku poprawić czy też zrealizować.

Wiele rzeczy w życiu oczywiście dzieje się niezależnie od nas, ale jeśli takie rozważania mają nam pomóc to uważam, że warto!
W końcu jak często robimy coś sami dla siebie?
Postawienie sobie realnych do zrealizowania celów, oraz rozplanowanie działań może być początkiem do wielkich życiowych zmian.
Bo jak nie teraz to kiedy?


Swoje prywatne przemyślenia zostawię sobie dla siebie, kto śledzi bloga, to wie, że był to dla mnie rok pełen skrajnych emocji, od tych najpiękniejszych do takich, których nie życzyłabym najgorszemu wrogowi.


Jeśli chodzi o bloga, był to mój drugi rok z Wami. Od samego początku popracowałam trochę nad szatą graficzną, stworzyłam aktualne logo i pogrupowałam trochę wpisy. Wszystko po to by było przejrzyściej. Wiele razy zastanawiałam się czy nie rzucić tego w diabły, jednak odwiedziło mnie sporo nowych osób i zostawiło swój komentarz co motywowało do pisania. Bez Was dawno by
mi się odechciało... Wielu rzeczy się też nauczyłam.

Zrobiłam mały ranking postów, które zainteresowały Was najbardziej:

1. Zbyt krótka historia...

2. Demsa - Pielęgnacja skóry atopowej

3. Kiedy drugie?... i różne inne pytania

4. Chcesz na zawsze zachować wspomnienia najlepszych chwil?

5. Matka matce wilkiem

W przyszłym roku chciałabym zaliczyć jakieś warsztaty związane z blogosferą. Poznać nowych ludzi i nauczyć czegoś nowego. Zależy mi też na kursie fotografii. Ostatnimi czasy dużo energii poświęcam właśnie na robienie zdjęć, a apetyt jak wiadomo, rośnie w miarę jedzenia.

Oby tylko udało się na to wszystko znaleźć czas...
Tego chciałabym życzyć Wam wszystkim:

Aby przyszły rok był rokiem spełnionych marzeń i zrealizowanych celów. 

By nigdy nie brakowało wam energii, sił oraz cierpliwości do działania. 

Jak najmniej trosk i zmartwień, za to wiele radości i szczęścia.

Miłości i satysfakcji z wykonywanej pracy (nie ważne co robisz).

Życzę Wam wszystkim, aby Nowy Rok przyniósł same dobre wieści !!!


 



 

poniedziałek, 19 grudnia 2016


Mam na to świetny sposób!

Zdjęcia mogę przeglądać godzinami... Zupełnie inaczej ogląda się jednak prawdziwe albumy, niż nawet najlepsze fotki w wersji komputerowej. Długo nie mogłam się jednak zmobilizować do wywołania odbitek... Aż do tej pory. Dzięki Saal Digital stworzyłam fotoksiążkę, która przywołała cudowne wspomnienia z pierwszego roku życia we troje.
Oglądałam ją już kilka razy i nie mogę przestać. Jestem oczarowana.

Wybrałam format 19x19 ale opcji macie oczywiście o wiele więcej.
Książka ma twardą okładkę, dzięki czemu nie zniszczy się tak szybko.
Kartki są dość sztywne i błyszczące, dobrze uwydatniają kolory zdjęć, które są naturalne.

Wszelkie ustawienia zdjęć są dostępne w formie szablonów, które można dowolnie edytować.
Program do tworzenia albumu jest bardzo intuicyjny, krok po kroku przeprowadza nas przez proces tworzenia, aż po zamówienie.
To od nas zależy, jakie będą tła, kolory, rozmiary zdjęć czy czcionki.

Dodatkowo można również opublikować stworzoną fotoksiążkę np. na facebooku.

I coś co mnie totalnie zaskoczyło - bardzo krótki czas oczekiwania! Mimo, iż firma mieści się w Niemczech przesyłka była u mnie już kilka dni po zamówieniu.

Nie jest to żadna reklama, szczerze polecam!


środa, 14 grudnia 2016



Kiedy tylko opadnie szał związany z zakupem zniczy na 1.11, markety i telewizja zalewają nas świątecznymi reklamami i produktami idealnymi na święta, prezenty i świąteczną kolację.

Zanim nadejdzie grudzień, prezenty czekają już na zapakowanie. Choinka do świąt może zgubić część igieł, ale co z tego, jak najsłynniejsza blogerka już ma? Nim naprawdę nadejdzie świąteczny czas, cała magia świąt pryska jak bańka mydlana.
Do tego oczywiście tanie kredyty, jeżeli nie stać cię na tak wystawne święta jak w telewizji. Spokojnie, do następnych świąt może uda Ci się go spłacić. Najważniejsze, że będzie na bogato.

Prowadzimy nawet statystyki ile polska rodzina średnio wyda na święta. jak podaje wp.pl będzie to około 1121 złotych. Podobno łącznie na same prezenty wydamy ponad 8 miliardów złotych! Serio? ... Skoro sąsiad tyle wyda, to ja też muszę!

MUSZĘ zaplanować 12 wykwintnych potraw, zaprosić na wigilię całą rodzinę, kupić ubrania, które są HITem tegorocznych świąt, przygotować dla każdego prezenty, wysprzątać i wymyć każdy kąt w domu, własnoręcznie wykonać ozdoby, pierniki... Byłabym zapomniała jeszcze konkurs na najlepiej przystrojony balkon! ... STOP! Czy naprawdę MUSZĘ to wszystko?

Nic nie muszę! Ja z tego całego świątecznego szaleństwa się wypisuję!

Oczywiście będzie choinka, wigilia i prezenty. Robię świąteczne porządki, ale w granicach rozsądku. Nie biegam jak szalona po galeriach, a to co mogę zamawiam przez internet.
Wybieram i ugotuję potrawy takie jak lubimy, przede wszystkim nie w takich ilościach jak co roku. Na spokojnie bez zbędnego stresu i wydawania miliona monet...

Jedyne co muszę w te święta to spędzić czas z rodziną i bliskimi. Zatrzymać się na moment, porozmawiać, zwrócić uwagę na to co w dzisiejszym pędzie życie niedostrzegalne... Przez choćby małą chwilę spróbować poczuć prawdziwą magię świąt.
 Nie dajmy się zwariować!