22 Grudnia - jak
podaje kalendarz to Początek Astronomicznej Zimy.
Za oknem 12 stopni Celsjusza. Zaraz, zaraz… Zima? Dwucyfrowa temperatura?
I to na plusie! Coś mi się nie zgadza.
Za chwilę Wigilia, a śniegu jak nie było, tak nie ma... Co gorsza według prognoz, na pewno w tym roku już go nie będzie. jedyne na co możemy liczyć to to, co zeskrobiemy rano z szyb samochodu. Podobnie jak większość ludzi nie przepadam za dużym mrozem i zimnem szczypiącym w nos, jednak święta Bożego Narodzenia bez tego białego puchu dla mnie tracą troszkę swoją magię.
Za oknem 12 stopni Celsjusza. Zaraz, zaraz… Zima? Dwucyfrowa temperatura?
I to na plusie! Coś mi się nie zgadza.
Za chwilę Wigilia, a śniegu jak nie było, tak nie ma... Co gorsza według prognoz, na pewno w tym roku już go nie będzie. jedyne na co możemy liczyć to to, co zeskrobiemy rano z szyb samochodu. Podobnie jak większość ludzi nie przepadam za dużym mrozem i zimnem szczypiącym w nos, jednak święta Bożego Narodzenia bez tego białego puchu dla mnie tracą troszkę swoją magię.
Jak widać nie tylko ja tęsknię za białymi
świętami. Jak podaje Radio Merkury - Poznaniacy 20.12 podpisywali
na Starym Rynku petycję o śnieg na Święta Bożego Narodzenia.
Akcję zorganizował Poznański Ruch Obywatelski pod hasłem "Nie stój obok. Walcz z nami
o magię świąt". Ludzie bardzo chętnie składali podpisy.
Akcję zorganizował Poznański Ruch Obywatelski pod hasłem "Nie stój obok. Walcz z nami
o magię świąt". Ludzie bardzo chętnie składali podpisy.
Ciekawa jestem tylko do kogo adresowana
jest ta petycja :) Niestety, ale wiemy wszyscy, że nie ma człowieka, który swoją
decyzją mógłby sprawić, by spadło choć troszkę płatków
śniegu. To pokazuje jednak, że bardzo wielu ludzi utożsamia święta z
białą aurą...
Mróz szczypiący w
policzki, śnieg po kolana i saneczkowe szaleństwo na górkach –
tak ja wspominam zimę w dzieciństwie. Czy mój synek będzie miał
podobne wspomnienia?
To już druga zima Szkraba i kolejna
praktycznie bez śniegu. W zeszłym roku sanki znalazły się pod
choinką, więc jak tylko spadł centymetr śniegu, od razu
zakładaliśmy kombinezon
i gnaliśmy na dwór by skorzystać choć chwilę. Udało nam się nawet zrobić maleńkiego bałwanka. Godzinę później po śniegu nie było już śladu.
i gnaliśmy na dwór by skorzystać choć chwilę. Udało nam się nawet zrobić maleńkiego bałwanka. Godzinę później po śniegu nie było już śladu.
Czy będziemy
mieli jeszcze kiedyś białe święta? A może będziemy musieli
odwiedzić Mikołaja na biegunie północnym, by zobaczyć zaśnieżony
świat? No chyba, że białe będą święta Wielkanocne :P To bardzo prawdopodobny
scenariusz.
„O ile jeszcze w
latach 70. największe mrozy w Arktyce przypadały na przełom
grudnia i stycznia, to po roku dwutysięcznym odczuwane są dopiero w
marcu, a od kilku lat najzimniejszym okresem w Arktyce jest przełom
marca i kwietnia. Dlatego napływ arktycznego powietrza nad naszą
część kontynentu może skutkować w kwietniu zimową aurą. „- mówi prof. Piotr
Głowacki, szef Zakładu Badań Polarnych Instytutu Geofizyki PAN dla
Polish Express.
Gdzie dzisiaj są
Ci, którzy mówią, że ocieplenie klimatu to mit? Średnia roczna
temperatura z roku na rok [niestety!] wzrasta. Za całą sytuację możemy niestety podziękować sami sobie...
A oto kilka fotek na śniegu, jak nie mamy go za oknem, to fajnie chociaż powspominać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz